Anton LaVey, autor „Biblii Szatana” i twórca „Kościoła Szatana”, publicznie powiedział, że Halloween jest najważniejszym dniem w roku dla Kościoła Szatana. Noc Halloween w kalendarzu rytuałów satanistycznych związana jest z praktyką tzw. Czarnych mszy (parodia Mszy św.), a także orgii seksualnych związanych z jednoczeniem się z demonami. Łączy się także z symbolicznym składaniem ofiar z ludzi przez rytualne wypijanie – z czaszek lub kielichów „przystrojonych” satanistycznie – czerwonego wina, przypominającego ludzką krew. W Kościele Lucyfera składane są „dosłownie” ofiary z mordowanych dzieci lub dziewic, jako osób wolnych od zła, ofiarowanych Szatanowi. Wyjątkowo, w trakcie tych ceremonii, chodzi o typ pewnego otwarcia się na określony duchowy świat. Dokonuje się to przez dobrowolną, duchową przynależność wyrażoną poprzez gesty, znaki i symbole, a także czyny. Ofiarnicze rytuały pieczętują więź z „bóstwem”, do którego się odnoszą.
Halloween nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Jego wydźwiękiem – w formie zabawy – jest wyśmianie bliskości świata zmarłych, których ośmiesza się i pozostawia w sferze zabawowej fantazji.
Bez prawd wiary ze święta wszelkich Świętych i zmarłych pozostaje zaledwie pusta, wydrążona dynia. Śmieszy, straszy, rodzi zawstydzenie albo tworzy okazje do zabawy, lecz w żadnym stopniu nie daje odpowiedzi na niepokojące człowieka pytania