Nasturcja ma dwadzieścia osiem lat i przepiękne imię, choć sama czuje się kwintesencją brzydoty. W czasach, gdy uroda determinuje wszystko, Nasturcja coraz bardziej zamyka się w sobie. Flirtuje poprzez Internet z nieznajomymi mężczyznami, uwodząc ich pod maską anonimowości.
Czterdziestopięcioletnia Paulina jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Pod każdym względem zdaje się być ideałem ładna, choć nikt nie wie ile ją to kosztuje i jak wyjątkowo czuje się samotna. Jej każdy kolejny związek kończy się katastrofą.
Drogi obu kobiet przecinają się pewnego dnia, żeby uroda i brzydota mogły się przeniknąć i pomóc sobie wzajemnie.
Co tak naprawdę wyznacza współczesne kanony ładna? Czym jest efektowność? Jak nad wyraz czujemy się korzystnie sami ze sobą? Czy mężczyźni faktycznie szukają pań perfekcyjnych?
Niepiękność to skaza czy atut?