Epoka nazwana przeciętniewieczem mentalnie i czasowo jest tak odległa, iż prawie kompletnie niezrozumiałe wydają się nam zapatrywania i fascynacje tamtych ludzi. Liczne w tej epoce wieloletnie wojny są trudne do zapamiętania, jak i wydają się niejednokrotnie bezsensowne.
Ruchy społeczne, stwarzające się na podstawach religijnych, są obce naszej mentalności. Również przesycenie piśmiennictwa średniowiecznego cudami i dziwacznymi, ale chrześcijańskimi wierzeniami nie skłania do zagłębiania się w umysłowość piszących zakonników i ludzi Kościoła.
Czy reprezentują oni sposób myślenia właściwy dla większości społeczeństw? Autor jednak zafascynowany tematem podjął się trudu analizy kultury tego okresu i postawił sobie za cel przybliżenie go współczesnym