Napisana z rozmachem polifoniczna opowieść o rodzinie i nadchodzącej katastrofie.
W powrocie do domu jest coś szczególnego. Albo się to lubi, albo się tego nie lubi, lecz nie można być, wobec tego obojętnym.
Rodzina Toimich liczy czternaścioro dzieci, jeśli brać pod uwagę także nieżyjącą dwójkę. Wychowane przez minimalistycznego ojca i bezradną matkę rodzeństwo dzieli się na tych, którzy opuścili rodzinny dom i próbują uporać się z traumami, oraz tych, którzy zostali. Zbliżające się święta i przyjazd Annie, najstarszej żyjącej siostry, gromadzi ich znów wszelkich razem. Teraz jednak jest inaczej, bo choć relacja między rodzicami i rozkład sił się nie zmienił, rodzeństwo ma wspólny cel, który pragnie zrealizować za wszelką cenę. Wydarza się jednak coś, czego żadne z nich nie planowało.
Nominowana do najważniejszych skandynawskich nagród literackich trzecia powieść Niny Wähä to historia, w której każdy może przejrzeć się jak w lustrze.