Ten poradnik napisałam przeważnie dla dłużników, ale może z niego korzystać każda osoba, która potrzebuje dodatkowych funduszy. Każdemu przyda się ekstra kwota, lub uzupełniające źródło, jako bufor bezpieczeństwa. W dzisiejszych czasach niczego nie można być pewnym i nie jest to powód do narzekania, ale do wzięcia odpowiedzialności za własne życie.
Nie będę Cię zanudzać długim wstępem, pozwól mi na parę słów.
Dłużnicy posiadają spory problem z tym, by uwierzyć, że są w stanie wygenerować jakiekolwiek dopełniające pieniądze.
Gdy tkwisz po uszy w długach, albo "tylko" masz niewygodny kredyt na karku, wydaje Ci się, iż myślisz o pieniądzach non stop. Jesteś przekonany, iż to, co było do wymyślenia, już dawno wymyśliłeś i zastanawiasz się teraz "niebanalne, czy dowiem się czegoś nowego, czy również kolejne pieniądze wywalone w błoto". Wiesz, ile zarabiasz, znasz swoją pracę, markę, swoje możliwości, regularnie sprawdzasz również internet. Stawiasz mi dzisiaj wysokie kryteria, oczekujesz odkryć co najmniej na miarę dynamitu.
Zdziwisz się jednak, jak proste i oczywiste mogą być sposoby, których nie dostrzegasz, nie doceniasz, albo myślisz, iż są niemożliwe, bo nie masz dodatkowych wskazówek, jak uczynić je możliwymi. Realne też, iż niektórych się boisz, lub masz o nich całkowicie niewłaściwe informacje - typowo pochodzące od osób, które nie osiągnęły sukcesu. Podpowiem Ci jak wycisnąć maksa z tego, co już masz i pokażę świeże możliwości i źródła dochodu. Dowiesz się też, że możesz wycenić i sprzedać swoje najtrudniejsze albo najzabawniejsze doświadczenia i problemy. Ba, być może choćby Ci się to tak spodoba, że zrobisz z tego swój sposób na życie. Brzmi na razie tajemniczo, wiem.
Moim celem jest także zainspirować Cię do poszukiwania własnych metod, pobudzić Twoją kreatywność, nauczyć Cię nowego myślenia o sposobach zdobywania pieniędzy i Twoich możliwościach oraz generowania niekończących się list pomysłów.
Moje rady nie wymagają od Ciebie studiów prawniczych, ani wiedzy ekonomicznej. Nie jestem ani prawnikiem, ani ekonomistą, tylko dłużniczką, która szczególnie chciała wyjść z długów i na zgłębienie ich tajemnicy poświęciła korzystnych kilka lat.
Mimo iż horror mam już za sobą, skrupulatnie pamiętam ten koszmar i nadal się uczę, aby nigdy się nie powtórzył. Szukam wiedzy o długach, pieniądzach i wszystkim, co się z nimi zespala. Nie przestaję. Dzięki czemu nie tylko nie wrócę do tego bagna, ale też dzięki najróżniejszym źródłom dochodu czuję się bezpieczna i mogę tę skondensowaną wiedzę przekazać innym.
mnóstwo z tego, co tu przeczytasz, możesz znaleźć w internecie. Niektóre rzeczy są przystępne choćby za darmo, za niektóre zapłaciłam i rady pochodzą od wymienionych z nazwiska nauczycieli.
Czasem jest to jedno zdanie, a czasem cała lekcja z kupionej przeze mnie książki, czy szkolenia. Usystematyzowane, zanalizowane i przedstawione w formie rad i inspiracji.
nawet w najgorszych czasach "kupowałam" wiedzę - zwykle po angielsku, w USA, bo tam problem zadłużenia już dawno przestał być tabu. Tam również jest najwięcej bankrutów, którzy wydostali się z dołka i o tym mówią i piszą. Kupowałam książki, kursy, szkolenia, albo coaching - tu godzinę, tam dwie - i uczyłam się, kiedy tylko miałam czas. Tak powstał system, dzięki któremu wyszłam z długów i który opisałam w poradniku "Jak wyjść z długów i cieszyć się życiem".
Nie przestałam się uczyć. Nadal inwestuję w siebie, w swój rozwój, mogę spokojnie powiedzieć, że do tej pory wydałam na ten cel dużo sporo tysięcy. I jeszcze musiałam sobie to przetłumaczyć z angielskiego. Wiedzę tę kondensuję, analizuję i wysuwam własne wnioski, które są dopasowane do polskich realiów.
Moim klientom nie tylko pomagam wyjść z długów,także uczę ich nowego podejścia do zarządzania sobą i do zarabiania pieniędzy. Wyciągam z nich to, co najkorzystniejsze, robię z nich ekspertów w swojej dziedzinie, lub w trakcie coachingu wydobywam z nich dziedzinę, w której mogą się stać ekspertami, dzięki temu zarabianie jest łatwiejsze i bardziej przyjemne - choć wymaga pracy i oddania. Odzieram ich ze złudzeń, które niektórzy hochsztaplerzy próbują sprzedać, iż można zarobić grubą kasę w jedną noc. Takie sposoby nie istnieją, albo są bardzo nieuczciwe. Jak sądzisz, jeśli wystawię na Allegro aukcję z Iphonem 6 za 500 pln - ilu będzie chętnych? I ilu rozczarowanych i oszukanych, ponieważ wpłacą pieniądze, a towaru nie dostaną. Mniej więcej na tej zasadzie działają wszystkie cudowne przepisy na wzbogacenie się poprzez noc.
Dojście do sporych pieniędzy wymaga pracy i skupienia na danym temacie. Pewnie, że można trafić w taką niszę, iż pieniądze niezwykle momentalnie się pojawią. Lecz nie zwalnia to z dalszej nauki i poświęcania czasu na doskonalenie swych umiejętności.
Moi konsumenci posiadają naprawdę perfekcyjne efekty. Czy wszyscy? Nie, są tacy, którzy płacą mi za miesiąc współpracy i.... Nic nie robią. Cóż, pewnie za jakiś czas będą mnie obwiniać za swoją marną egzystencję.
Dodatkowa wartość tego poradnika to nie tylko zebranie wiedzy w jeden skondensowany ebook,również - moje osobiste wnioski, doświadczenia i... Lista błędów, których możesz uniknąć. Ponieważ, by zarabiać wielkie pieniądze oraz nie wpaść w długi bardzo nieraz dużo ważniejsze od tego, co zrobisz jest to, czego ABSOLUTNIE NIE NALEŻY ROBIĆ. A o tym akurat mam szczególnie głęboką i w bólach zdobytą wiedzę.
Iwona Wendel