konwencjonalne myślenie geopolityczne Polaków koncentrowało się na okrążaniu przez wroga, groźbie utraty terytorium i obcej infiltracji. Położenie "między" silniejszymi państwami, które swoje przewagi historyczne wyrażały przez ekspansję i agresję stało się źródłem trwałych uprzedzeń. Od ponad dwu dekad "starą" geopolitykę" "dualną", zorientowaną na dwu najważniejszych sąsiadów, jako historycznych wrogów, uzupełnia "nowa" geopolityka "pluralna". Z chwilą wejścia do NATO i Unii Europejskiej Polska znalazła się w nowym układzie współzależności geopolitycznych, w których na relacje sąsiedzkie nakładają się współzależności sojusznicze i konsolidacja wynikająca z wysokiego poziomu integracji. Po raz pierwszy w dziejach geopolityka regionalna weszła w ścisłe związki z geopolityką kontynentalną. Ta nowa sytuacja daje szanse umiejętnego godzenia własnych interesów i tożsamości z odmiennymi interesami i tożsamościami najbliższych sojuszników i partnerów, konkurentów i rywali. Ścisła współpraca Polski z państwami i strukturami zachodnimi oznacza przekreślenie jakichkolwiek możliwości na odtworzenie hegemonicznych wpływów któregokolwiek z dużych sąsiadów. Publikacja powstała we współpracy z Wydziałem Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.