„Byli i będą” to panorama społeczeństwa polskiego po upadku powstania styczniowego. W tej wielowątkowej powieści poznajemy zróżnicowane grupy społeczne i środowiska – arystokrację, ziemiaństwo kresowe, zagrodową szlachtę krośniańską, młodzież, życiowych rozbitków itd. Akcja rozgrywa się na Litwie, a także w Warszawie, gdzie pozbawieni swojej ziemi kresowiacy nie marzą o niczym innym, jak tylko o powrocie w swoje rodzinne strony, w trakcie gdy lojalna wobec zaborcy arystokracja, nie gardząc przejmowaniem w zarząd zarekwirowanych na Litwie majątków ziemskich, prowadzi wystawny tryb życia i bawi się genialnie.Po upadku powstania 1863 roku mieszkający na Litwie Polacy ponieśli ogromne straty nie tylko osobowe i materialne, ale także moralne. Wielu gwałtem zmuszono do przyjęcia prawosławia, co zdegradowało ich społecznie w oczach patriotów polskich. Ci, którzy przetrwali, próbują wszelkimi sposobami utrzymać ziemię pozostałą w ich rękach, a przy tym wspomagać się wzajem, jak również dbać o odradzanie się ducha patriotycznego.wspaniałym przykładem takiego progresywnania jest matka powstańca Stefana Hrehorowicza. Jego posiadajątek w Kozarach został po jego śmierci zarekwirowany poprzez zaborcę. Starsza pani Hrehorowiczowa po przeniesieniu się do dworu w Grelach – jedynego posiadajątku, który jej pozostał – staje się ostoją nie tylko dla swych wnuków, których rodzice zostali zesłani na Sybir, lecz także dla będących w potrzebie sąsiadów. Z ogromnym trudem udaje jej się utrzymać tę ziemię dla jedynego syna Stefana, który wychowywany w Warszawie przez matkę i jej ojca na panicza długo nie wie, czyim jest synem, i nie utrzymuje żadnych kontaktów z babką. Dopiero gdy dowiaduje się, kim był jego ojciec, w jego życiu następuje diametralna zmiana, która doprowadza do zerwania z rodziną matki i zbliżenia się do babki.