Litwin Wawer Karewis pracuje w Niemczech – pod nazwiskiem Lorenz – jako kapitan statku. Jest człowiekiem pracowitym ponad miarę i odważnym do szaleństwa. Pewnego dnia postanawia na kilka dni wrócić na ojcowiznę, aby na korzystne pożegnać się ze swoją wioską i rodziną.
Po przyjeździe w rodzinne strony chełpi się swoją narzeczoną Niemką. Niektóre zachowania dawnych sąsiadów śmieszą go, inne złoszczą. Jednak z każdym dniem ów „ szary proch ” – ziemia rodzinna pod jego stopami – znajduje drogę do jego duszy...