Maciuś po śmierci swojego ojca, króla, chcąc nie chcąc dziedziczy koronę. Ponieważ jest dzieckiem, sąsiednie państwa prędko wypowiadają mu wojnę, spodziewając się przystępnego zwycięstwa. Maciuś wojnę wygrywa, lecz nie spoczywa na laurach. Zostaje władcą reformatorem. Uczy się rządzić mądrze i sprawiedliwie, zawiera przyjaźń z czarnoskórym królem ludożerców Bum-Drumem, a wreszcie wpada na pomysł, by dać dzieciom pełnię praw i stworzyć dziecięcy sejm. Reformy Maciusia budzą sprzeciw innych monarchów i wybucha kolejna wojna. Król zostaje podstępnie pokonany, pojmany i skazany na wygnanie.