Porażający tekst o ludzkości u schyłku pewnej epoki. Demokracja wyczerpała się, jako ustrój polityczny na Starym Kontynencie. W jej miejsce została wprowadzona technokracja, a rzeczywistość urządzono zgodnie zasadami programu komputerowego. Nowa Europa osiągnęła swoje apogeum cywilizacyjne zostawiając daleko w tyle zacofaną pozostałą cześć świata. Aby przywrócić w świecie równowagę, kraje wschodu wysyłają z misją agenta. Jego podróż po Nowej Europie pełna jest niespodzianek, zwrotów akcji, niespodziewanych sojuszy i pytań o sens ludzkiego życia.
Autor scalił dwie wizje świata i życia - wizję zacofanej, brudnej i niedającej możliwości rozwoju Białorusi i świat innowacyjny, czysty, pachnący, wspaniały, ale zarazem odbierający człowiekowi wolność. W obrazie posiadającym tło filozoficzne nie ma nic sztampowego i przewidywalnego – autor cały czas zaskakuje jednocześnie przerażając, aby na końcu prozy… eksplodować. Przedstawiony świat przytłacza i poprzez to pozostawia trwały ślad w pamięci. Czytelnik nie odszukasz tu nudy, sztampy i banału, raczej pytania: dokąd prowadzi nas obecna cywilizacja, czym jest szczęście, jakie są granice zniewolenia?