Co więc zrobić, żeby w jakiś sposób oddalić się od banału, zjechać z utartych szlaków, a na zdjęciach przywiezionych z podróży znaleźć szczyptę własnej, jednostkowej wizji? Co wspólnego ma król Jan Kazimierz z prowincjonalnymi miasteczkami Prowansji? Czy bukowińskie malowane monastery mogą zachwycić amatora cysterskich opactw? Czy warowne kościoły Transylwanii były miejscem schronienia przed wampirami? Jak wejść na Triglav i się nie namęczyć? Czy św. Jan Sarkander sprowadził lisowczyków na Morawy? Na te, a także na kilka innych pytań poszukiwał odpowiedzi autor w czasie kilku swych podróży po zróżnicowanych krajach Europy. Czy je znalazł, pozostawiam do oceny łaskawemu czytelnikowi.
Tytuł Podróże, włóczęgi, peregrynacje Autor Marcin Pielesz Język polski Wydawnictwo Wydawnictwo e-bookowo ISBN 978-83-62480-52-4 Rok wydania 2010 liczba stron 107 Format pdf Spis treści Wędrówka po Transylwanii 4
Drum bun, czyli Rumunia w dwa lata później 25
Podróżując po Prowansji 62
Słowenia - czyli dlaczego nie do Chorwacji 81
Z wizytą na Morawach 96