Maria Rodziewiczówna ubóstwiała naturę. Dużo z jej powieści i opowiadań rozgrywa się na jej ukochanych Kresach, których urok nieustannie ją fascynowała. Kochała las, widoki zapierających dech w piersiach przepastnych kniei i kwiatów, których czar może odmienić szarość dnia codziennego. Niezwykle lubiła zwierzęta i często to właśnie one są głównymi bohaterami wymyślanych przez nią opowiadań.