Najnowsza książka Michaela J. Sandela, w której autor wyjaśnia, dlaczego mamy dzisiaj tak bardzo niebezpieczny czas dla demokracji. Jego zdaniem nasila się bunt przeciw partiom i politykom i tę walkę widać na całym świecie.
Triumf Brexitu w obfitej Brytanii czy wybór Donalda Trumpa był gniewnym sprzeciwem wobec rosnących od dziesięcioleci nierówności czy globalizacji, która przynosi korzyści tym, którzy są na szczycie, a zwykłych obywateli pozostawia samym sobie.
Zdaniem Michaela J. Sandela niepokojący jest fakt, iż partie i politycy głównego nurtu zdają się nie rozumieć niezadowolenia, które ogarnia politykę i ekonomię na całym świecie. Zanim mnóstwo partii będzie mogło odzyskać poparcie publiczne, muszą przemyśleć dużo aspektów ekonomicznych, a także swoją misję i cel.
W dzisiejszej polityce mnóstwo debatuje się nad tym, kto na co zasługuje. Na pierwszy rzut oka debaty te poruszają kwestię sprawiedliwości: czy wszyscy mają naprawdę równe szanse w rywalizacji o najbardziej pożądane dobra i pozycję społeczną? Nasze wielki o to, kto na co zasługuje, nie sprowadzają się jednak tylko do słuszności.
Dotyczą one jeszcze definicji sukcesu i porażki oraz stosunku szczęśliwców do tych, którym powiodło się gorzej. Ponieważ są to naprawdę niełatwe pytania, staramy się unikać ich tak długo, aż same nam się narzucą.
Jeśli mamy znaleźć właściwą drogę w dzisiejszych realiach spolaryzowanej polityki, musimy się zastanowić nad kwestią zasług. W jaki sposób w ostatnich dekadach zmieniało się znaczenie zasług? Etos pracy uległ pokaźnemu osłabieniu i zostawił sporo osób z poczuciem, że elity patrzą na nie z góry.
Czy ci, którzy na globalizacji wygrali, stosownie wychodzą z założenia, że zapracowali sobie na swój sukces, więc na niego zasługują? A może to po prostu merytokratyczna pycha? w momencie, w którym gniew wymierzony w elity doprowadził demokrację na skraj urwiska, kwestia podejścia do zasług nabiera szczególnego znaczenia i pilności.
Musimy się zastanowić, czy rozwiązaniem problemów naszej podzielonej rzeczywistości politycznej jest wzmacnianie przywiązania do koncepcji życia zgodnie z systemem zasług, czy też raczej powinniśmy szukać wspólnego dobra ponad podziałami i ambicjami.
Ze wstępu Autora