Joanna StogaW tej książce jest wszystko. Liryka, refleksja, czarny humor i obrazki rodzajowe połączone w całość wyobraźnią. Ból po stracie, bezradność, zagubienie, koniec i początek. Opowiedziane ściszonym głosem, spokojnym tonem, przy użyciu niepokaźnej liczby słów.
To prozatorski odpowiednik haiku. Małe, skondensowane olśnienie. Jedno z tych, których nigdy się nie zapomina.