Lech Witkowski w monumentalnym dziele Humanistyka użytkowana. Wirtuozeria, pasje, inicjacje przyznaje, że wartość edukacji i pedagogiki jest mierzalna, choć ich probierz nie jest najłatwiejszym narzędziem w obsłudze1.
Według badacza, fundamentem edukacji powinna być praca nad nadzieją, co oznacza wysiłek otwierania sobie szans na to, co jeszcze nie zaistniało. I choć otwarcie na to, co nieoczekiwane, wcale nie musi być scenariuszem biograficznym człowieka, to już bez wątpienia pozostaje wyzwaniem dla edukacji i nauczyciela.
Wsłuchując się w ten imperatyw, demonstrujemy teksty jednocześnie młodych i szczególnie młodych badaczy, jak i nauczycieli, którzy podejmują trud wypatrywania szansy na nowe interpretacje, różnorodne punkty widzenia, ożywcze zdziwienie wywołane kanoniczymi, a tym samym, wydawałoby się, iż znanymi, tekstami.
Autorów tekstów − filozofów, kulturoznawców, literaturoznawców, językoznawców i nauczycieli — z całą pewnością łączy jedno: postawa „wypatrywania" praktykująca nadzieję na szansę „nowego". (fragment wstępu)