Autor takimi słowy zachęca do przeczytania jego dzieła: „Mamy tu zamiar pomówić trochę o znacznych ludziach, o sposobie, w jaki oni występowali w sprawach naszego świata, o typie, jaki im historia tego świata nadała, o pojęciu, jakie ludzkość o nich sobie wytworzyła, o dziele, jakiego oni dokonali, czyli, innymi słowy – o bohaterach. Przyjęciu, jakiego doznali, i roli, jaką odegrali, o czci dla bohaterów i pierwiastku bohaterstwa w sprawach ludzkich. Oczywiście, jest to przedmiot nader obfity i godny gruntowniejszego sposobu traktowania, niż ten, jaki my mamy nadzieję tu wykorzystać. Tak, wielki to przedmiot, bezgraniczny choćby, jeśli zechcemy go pojąć należycie; bezmierny, jak sama historia powszechna, która, według mego rozumienia, jako historia tego, czego ludzkość w tym świecie dokonała, jest w gruncie rzeczy historią pokaźnych ludzi, na to pracujących. Ci bowiem wielcy ludzie byli przewodnikami ludzkości, wzorodawcami i w pewnym znaczeniu twórcami wszystkiego, co całe zbiorowisko ludzi zdołało zrobić, czego zdołało dosięgnąć. Wszystko, co się w świecie dopełniło, jest tylko, ściśle rzeczy biorąc, zewnętrznym, materialnym rezultatem, funkcjonalnym wcieleniem i urzeczywistnieniem myśli, przemieszkujących w zesłanych na ten świat znacznych ludziach, – to także dumą historii świata – śmiało możemy to powiedzieć – będzie historia tych ostatnich”.