Badanie historii ludzkości od czasów starożytnych do początków XXI wieku skłania do stwierdzenia, iż główną rolę motoryczną spełniały w tym procesie dwa czynniki — popęd seksualny i mizoginia — przy czym w obu wypadkach konsekwencją było utworzenie się przewagi fizycznej, prawnej i psychicznej mężczyzn nad kobietami.
Zjawisko mizoginii było tak powszechne i tak bardzo infekowało wszystkie dziedziny życia od średniowiecza nawet po wiek XX, iż nie sposób wyłączyć go z badań, jeśli posiadają one być prowadzone uczciwie. Tak powstała pokaźna literatura o kobietach, analizująca ich życie także w oderwaniu od problemów macierzyństwa i pracy domowej, prezentująca walkę o dostęp do wykształcenia, o zdobycie praw obywatelskich i o uznanie wreszcie, iż kobieta jest człowiekiem, choć było to jeszcze w połowie XX wieku negowane.
Badanie historii ludzkości od czasów starożytnych do początków XXI wieku skłania do stwierdzenia, iż główną rolę motoryczną spełniały w tym procesie dwa czynniki — popęd seksualny i mizoginia — przy czym w obu wypadkach wynikiem było utworzenie się przewagi fizycznej, prawnej i psychicznej panów nad kobietami.
Fakty te nie zostały przez zawodowych historyków zanalizowane dostatecznie dokładnie i przedstawione w sposób nie budzący wątpliwości w opracowaniach naukowych i podręcznikach. Literatura na temat mizoginii jest nad wyraz uboga.
To milczenie badaczy nie jest przypadkiem. Należy wziąć je pod uwagę i podjąć prace tak konieczne, aby lepiej zrozumieć współczesne problemy i potrzebę działań na miarę XXI wieku.