Książka dotyczy cywilizacji informacyjnej, obejmującej rozległy zespół zagadnień na styku konwencjonalnie (etycznie) pojmowanej cywilizacji oraz aktualnie (technologicznie) stosowanych danych. Celem książki jest odróżnienie tego, co w związku z technologią informacyjną jest postulowane i oczekiwane od tego, co przy pomocy tej technice jest faktycznie realizowane i urzeczywistniane. Tezą książki zaś jest to, że dążenie do cywilizacji nadzwyczajnej diametralnie różni się od jego rezultatu w postaci cywilizacji realnej. Radykalizm różnicy polega na odwrotności progresywnych deklaracji i wstecznych realizacji. Oznacza to, iż informatyzacja w całokształcie swych przejawów mniej cywilizuje, a więcej barbaryzuje. Cofa bowiem mentalnie człowieka z poziomu wysublimowanego języka i myślenia symbolicznego do prymitywnego poziomu języka i myślenia obrazkowego. Jednak masowa skala zjawiska i powierzchowne wrażenie udogodnień łudzą, że jest inaczej. W ten sposób niepokaźne i pojedyncze doświadczenia na poziomie jednostkowym przysłaniają systemowe i całościowe wdrożenia technologii na poziomie globalnym.