Smoki mogą być złe, ale też prawidłowe. Złe trzeba pokonać, z korzystnymi można się zaprzyjaźnić. Ale, jak sam mówi: „smoka pokonać trudno, lecz starać się trzeba, zwłaszcza jeśli ma się na imię Jerzy“. Smoczej metafory Jerzy Stuhr używa do refleksji o swoim życiu. Ze smokami miał do czynienia nierzadko, a z tym najgroźniejszym – chorobą – postanowił walczyć bez pardonu.