„Dadzą mi manierkę z gorzałczyną…" śpiewali ongiś żołnierze, opowiadając o swoim trudnym losie. Alkohol, który towarzyszył ludzkości od najdawniejszych czasów, zaznaczał swoją obecność także na prowadzonych przez nią wojnach. W ich opisach nieraz pojawiają się informacje o napojach zawierających tę substancję, spożywanych przez uczestników zbrojnych walk. Wśród wielu znanych w naszych dziejach epizodów alkoholowo-militarnych można wyznaczyć dla przykładu choćby odmowę uczestnictwa w krucjacie do Ziemi Świętej ze strony księcia Leszka Białego, uzasadnioną poprzez niego brakiem na tamtym terenie piwa i miodu, bez których nie mógł się obejść. To także spowodowane brakiem gorzałki masowe zachorowania w wyprawie wiedeńskiej wśród żołnierzy Sobieskiego, odżywiających się z konieczności ascetycznymi owocami. To także słowa piosenki o szwoleżerach pijących wino, które miało wybawić ich od trosk. Spożywanie alkoholu na wojnach podyktowane codzienną potrzebą albo skłonnością do hulanek i swawoli… destrukcyjne bądź dobroczynne skutki tego zjawiska dla wojskowej egzystencji, jego praktyka oraz kulturowe czy obyczajowe normy i ich przekraczanie w ciągu wieków. Tego typu zagadnienia, jak również inne, o pokrewnej tematyce, zostały podjęte w kolejnym tomie z procesu „Człowiek i wojna".
Tytuł Alkohol w wojsku i na wojnie. Z dziejów wojskowości polskiej i powszechnej Autor Praca zbiorowa Język polski Wydawnictwo Napoleon V ISBN 978-83-7889-934-1 Rok wydania 2018 liczba stron 565 Format mobi, epub