„Uśmiechnął się, słysząc pukanie do drzwi. Szedł otworzyć przekonany, że kiedy będzie stąd wychodziła – najlepiej rano – na pewno będzie marzyć, żeby go znów ujrzeć. Ta kobieta miała w sobie taką zmysłowość, iż coraz bardziej jej pożądał. Najpierw chciał tylko odnowić starą znajomość, ale potem, kiedy go ignorowała, obudził się w nim pierwotny instynkt…”.