Dowcipny romans z wątkiem kryminalnym. Justyna, świeżo po trzydziestce, jest samotna i nie potrafi w nikim się zakochać. Staje się samotna jeszcze bardziej, gdy jej ojciec wyprowadza się do kobiety, z którą właśnie się związał. W dodatku Justyna traci pracę. Na szczęście wkrótce znajduje zatrudnienie w nieco dziwnym biurze matrymonialnym, które otworzył jej szkolny kolega. Tymczasem w okolicy dochodzi do nieodgadnionego morderstwa, którego ofiarą jest znajomy mieszkającej po sąsiedzku pani Eugenii. Donosząc Justynie o tym, pani Eugenia prosi ją jednocześnie, żeby zaopiekowała się młodym księdzem, który przyjechał do swojego wuja, innego sąsiada, na dłuższy urlop zdrowotny. Justyna ma opory, tym bardziej iż ksiądz wygląda jak obiekt jest snów, przystaje jednak na tę propozycję, żeby wprowadzić w błąd niechcianego adoratora... "To, co się wydarzyło, pozostało zorganizowane, by pomścić śmierć Kazimierza - emeryta, którego rozbuchana chuć i starcza buta doprowadziły do utraty życia. I nie byłoby w tym nic zajmującego, gdyby splot wypadków nie spowodował, iż spotkałam księcia z moich marzeń."(...)