Jest to opowieść o tym, czym jest magia i dokąd zmierza, a co ważniejsze, skąd przychodzi i po co.
Przedstawiona historia nie pretenduje do odpowiedzi na wszystkie te pytania, może jednak pomóc w wyjaśnieniu, dlaczego Gandalf nigdy się nie ożenił i dlaczego Merlin był mężczyzną. Jest to dodatkowo opowieść o seksie, choć nie w sensie atletyczno-gimnastycznym, czy także w sensie "policz wszystkie nogi i podziel przez dwa". Chyba że postacie w całości wyrwą się spod kontroli autora. I to jest możliwe.