Cosa nostra jest najprawdopodobniej najstarszą formą zorganizowanej przestępczości na świecie, a zarazem niezwykle mocno osadzoną w tradycji i mentalności Sycylijczyków. Oficjalnie długo zaprzeczano jej istnieniu, przez kilka kolejnych wieków mafia prowadziła nielegalną działalność, bazując na sojuszu z miejscowymi elitami politycznymi i osiągając wielkie zyski. Oparta była na tajnych rytuałach i zasadach przekazywanych wyłącznie w formie ustnej. Aż do lat osiemdziesiątych XX stulecia, kiedy pierwsi pentiti, skruszeni mafiosi, idąc na współpracę z organami ścigania, zdecydowali się ujawnić jej sekrety, cosa nostra była najbardziej tajemniczą organizacją na świecie. Nie znaczy to jednak, że nie podejmowano walki, starając się wykorzenić ten zbrodniczy związek z krajobrazu Włoch. Pierwszą próbę podjął Cesare Mori, wysłany na Sycylię poprzez nienawidzącego mafii z czysto osobistych względów Benito Mussolliniego. Bezkompromisowemu prefektowi udało się osiągnąć znaczny sukces i zadać sycylijskiej ośmiornicy konkretny cios, ale jej nie zniszczył. Cosa nostra odrodziła się po wojnie jeszcze silniejsza. Niepowodzeniem zakończyła się także próba zniszczenia mafii podjęta przez przeciwnika Czerwonych Brygad, generała Carllo Alberto Dalla Chiesa. Największe sukcesy w walce z cosa nostrą odnieśli na pewno jej najsłynniejsi pogromcy – sędziowie Giovanni Falcone i Paolo Borsellino, którzy za swoje dokonania zapłacili najwyższą cenę.