Latynosi, którzy w XX wieku buntowali się przeciwko tyranom i oligarchom, nieśli czerwone sztandary. Polscy buntownicy byli w tym samym czasie zapatrzeni w kapitalizm i Amerykę, a jeden z latynoskich dyktatorów stał się nawet bohaterem pozytywnym części polskiej opinii. Jak rodziły się bunty i rewolucje na Kubie, w Brazylii, Chile, Wenezueli - te przeszłe i te niedawne? W jaki sposób je dławiono i co z nich wynikło? Wielowątkową odpowiedź na te i inne pytania Domosławski układa ze swych długoletnich obserwacji, a także rozmów z buntownikami i rządzącymi, katami i ich ofiarami, pisarzami, intelektualistami i zwykłymi ludźmi. Punkty widzenia Latynosów są tu konfrontowane z naszymi - europejskimi i polskimi - doświadczeniami. Trudno znaleźć udoskonalony portret historyczny - i co najważniejsze - społeczny krajów na południe od USA. Takie książki pisze się raz na całe życie. "TYGODNIK POWSZECHNY" Ta książka odziera nas ze złudzeń, odbiera wiarę w happy end, np. Iż z koszmaru sennego zawsze się budzimy, po deszczu wychodzi słońce, zaś cierpliwość bezbronnych narodów w końcu zostaje nagrodzona. "NEWSWEEK"