Niniejszy tekst jest zbiorem spotkań ze studentami stosunków międzynarodowych I i II stopnia, które miały na celu rozszerzenie wiedzy dotyczącej początków Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, ze szczególnym uwzględnieniem czasów kolonialnych i pierwszych dekad istnienia republiki. Niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych było uznawane za zjawisko społeczno-polityczne, zabierali w tej sprawie głos najważniejsi ludzie w kraju. Wzbudzało w społeczeństwie skrajne emocje: od nienawiści do gloryfikacji niewolniczego systemu. Doczekało się, licząc wszystkie jego lata, pogłębionej analizy naukowej, dokonywanej poprzez kolejne pokolenia Amerykanów, chcących w ten sposób lepiej zrozumieć mechanizmy polityczne i gospodarcze, funkcjonujące w minionych czasach, aby je porównać z amerykańską współczesnością. System niewolniczy ludności kolorowej w najszczególniej demokratycznym państwie świata porównywany był z innym systemem - z Królewskim Brytyjskim ustrojem politycznym i zależnością od metropolii w Londynie. Wobec osób podporządkowanych Koronie brytyjskiej - Afrykanów i kolonistów, używano słowa "niewolnik", żeby w ten sposób ukazać ich status społeczny, wpisać okrutne traktowanie jako łamanie praw obywatelskich, zaś zniewolenie jako odbieranie godności ludzkiej. W takim świetle niewolnictwo było przedstawiane w listach prywatnych, zamieszczane jako artykuły w prasie kolonialnej i rzucane jako hasło na wiecach/ zgromadzeniach przed wybuchem Wojny o Niepodległość. Równocześnie zbiór stanowi część przygotowywanej dysertacji doktorskiej dotyczącej Ojców Założycieli i systemu pracy niewolniczej w USA. Rozprawa jest próbą interdyscyplinarnego ujęcia tematu: nie tylko z uwzględnieniem opracowań z zakresu politologii, historii i ekonomii, lecz także prawa i filozofii. Tego typu wieloaspektowe prace badawcze powodują jednocześnie emocje jak i refleksje, odsłaniają prawdę o tym iż niewolnictwo wciąż jest traktowane jako temat tabu, choć stanowi ważną część historii Stanów Zjednoczonych. Mimo że temat pracy i opisywany okres obejmuje XVIII-XX wiek, to jednak ma niemało odniesień do współczesności, gdyż handel ludźmi nie zaniknął. Co więcej nadal się rozwija, zaś rząd USA dalej prowadzi walkę tym razem z niewolnictwem na skalę światową.