Pośród największych gwiazd na firmamencie horroru i fantasy niewiele błyszczy jaśniej niż Richard Matheson. A choć wielu czytelników zna go głównie z powieści takich jak 'Jestem legendą', 'Piekielny dom' i szesnastu scenariuszy serialu 'Strefa mroku', to najwyższe mistrzostwo osiągnął jako autor mrożących krew w żyłach opowiadań, z których niemało znalazło się niniejszej książce.
Od czasu debiutu Mathesona w 1950 praktycznie wszyscy ważniejsi autorzy fantastyki i grozy czerpią garściami z jego dokonań - przyznają się do tego Stephen King i Neil Gaiman, Peter Straub i Joe Hill, a także filmowcy, tacy jak Stephen Spielberg i J.J.
Abrams. Matheson zrewolucjonizował horror, przenosząc go z gotyckich zamczysk i otchłani nieznanego kosmosu na poprawnie nam znane i bliskie ulice i przedmieścia. Przesycił opowieści o zjawiskach fantastycznych i paranormalnych mroczną znajomością natury ludzkiej, sięgając do pokładów uniwersalnej grozy samotności i zagrożenia w niebezpiecznym świecie.