Rodzina Gozdawów od lat żyła na kredyt, licząc na sowity spadek po niewiele znanym stryju. Gdy przychodzi wiadomość o śmierci krewnego, pełni nadziei podążają do Francji, aby przejąć majątek. Zaskoczeni, zastają list z testamentem, w którym stryj pisze: „Zostawiam termin dziesięcioletni — żeby [mój bratanek] został człowiekiem. Po upływie tego czasu osądzi go — i wyda nań swój wyrok wykonawczyni mej myśli i woli — Barbara Tryźnianka, w której pieczy i rozporządzeniu zostawiam mój — własny — pracą zdobyty — fundusz.”
Jaka jest rzeczywista miara człowieczeństwa? Co to znaczy „stać się człowiekiem” i czy stanie się nim Tomasz Gozdawa? Kim okaże się tajemnicza Barbara Tryźnianka? Posłuchajcie.