Jerzyk od lat stanowi symbol domu Martell - symbol ducha pionierstwa, który stał za pewną doniosłą podróżą z 1783 roku. Wówczas to beczki z koniakiem Martell po raz pierwszy przekroczyły Atlantyk, trafiając na rynek młodego i dopiero stabilizującego się państwa, którego niepodległość ledwie co została szanowana - mowa oczywiście o Stanach Zjednoczonych.
Ten sam duch przyświecał twórcom koniaku Martell Blue Swift - niestandardowego VSOP, który po odbyciu pełnej maturacji przelano jeszcze do beczek po oryginalnym bourbonie z Kentucky. Kentucky bywa niekiedy określane mianem "Bluegrass State" - stanem niebieskiej trawy, właściwie wiechliny łąkowej, która obficie porasta jego żyzne równiny. W uznaniu dla tamtejszego dziedzictwa Martell Blue State łączy w sobie smak typowego Martella VSOP (żółte i zielone owoce, śliwki, rodzynki, orzechy) z nutami typowymi dla rasowego bourbona: typowo słodyczą wanilii i kokosa i palonego dębu.
Pierwszy w historii koniak VSOP finiszowany w beczkach po bourbonie to okazja do nowych, nieznanych wcześniej doznań. Odcień miedziana. W nosie banan, wanilia i kokos, w miarę ogrzewania pojawiają się akcenty mentolowe i korzenne. W ustach koniak jest miękki, gładki i złożony; nie brak mu imbirowej świeżości ani głębi kandyzowanych śliwek, ani także wytrawnych nut orzechowych. Na finiszu pierwsze skrzypce odgrywają nuty beczkowe: tu bourbon przedstawia całą swą moc i klasę.
Serwować bez dodatków albo na kostkach lodu.