Mniej znaczy więcej.
Ludzka kreatywność nie zna granic. Wynalazki i wprowadzane innowacje technologiczne mają oszczędzać nasz czas. Na całym świecie trwa wyścig o tempo i ograniczanie kosztów produkcji. Nie ma znaczenia, czy jest to pieczywo, bawełniana koszula czy samochód. Ludzi zastępują roboty i maszyny, które nie popełniają błędów. Szybciej, więcej, taniej.
Stop!
Zwolnijmy i zróbmy krótki rachunek sumienia. Ile z tych przedmiotów zepsuło się i nie można już ich naprawić? Jaki koszt przy takiej eksploatacji zasobów ponosi środowisko? Czy obcowanie z takimi rzeczami sprawia nam przyjemność?
W tej nieprzerwanej pogoni zapominamy, iż nic nie zastąpi pracy ludzkich dłoni. Wysoka jakość i trwałość wymagają rzemieślniczej skrupulatności. Poznajmy ludzi i wejdźmy do ich warsztatu, w którym nadają rzeczom "duszę".