„Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, iż pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, iż nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w...