Marcin Maciejczak to zjawisko, którego nie da się przeoczyć. Szukając swego miejsca nie umie i raczej nie widzi potrzeby, aby odnaleźć się w proponowanych ramach i schematach. Wsłuchując się więc w jego debiutancką płytę odnosimy wrażenie, iż wymyka się do świata baśni zostawiając jednak za sobą uchylone drzwi. Album „Tamte dni" to opowieść, której należy wysłuchać w pełni. Wymaga odwagi, jakiej potrzeba, aby wejść do pachnącego deszczem i bzem świata, gdzie odbite w czarnych jeziorach gwiazdy spadają w odwrotnym kierunku, a zupełnie niebajkowe wróżki nie umieją albo nie chcą się uśmiechać. Młody wokalista dzięki zaskakującej muzycznej dojrzałości nie pozwala porównać się do żadnego z obecnych na rodzimej scenie artystów. Udało mu się natomiast stworzyć magiczne duety z Luną ('Nie proszę o więcej') i Natalią Nykiel ('Ciepły front'). Wśród twórców zaangażowanych w powstanie tej niecodziennej płyty znaleźli się także pomiędzy innymi Ashley Hicklin – brytyjski producent, współpracujący wcześniej m.in. Z Laną Del Rey i Duncanem Lawrencem oraz Danny Parker (odpowiadający za hity m.in. Shawna Mendesa i Jessie Ware). Warto dodać, iż muzykę i teksty na album Marcina napisali także: Hotel Torino, Kasia Lins, Andrzej Mrozek czy duet Linia Nocna. Na płycie wyszukamy oczywiście debiutancki singiel „Jak gdyby nic", który uzyskał status platynowej płyty, i kolejne hity: 'Deszcz i bez' i 'Jeśli powiem' z filmu 'Tarapaty 2'.