Józef K. Zostaje pewnego dnia aresztowany. Ludzie, którzy nachodzą go w mieszkaniu, nie okazują ani dokumentów, ani nakazu. Ta historia jest prawidłowo znana. Oto jednostka pada ofiarą bezwzględnego molocha, zostaje pochłonięta poprzez machinę opresji, w konfrontacji z którą traci wszystko: rodzinę, pracę, a wreszcie samo życie.
Ale czy rzeczywiście sąd zarzuca na Józefa sieć i wplątuje go w proces, który kończy się stworzoną bez wyroku karą śmierci? A może to Józef prowokuje organy ścigania i wciąga je w pułapkę, cały czas prowadząc wyrafinowaną grę, której stawką jest nie tylko sprawiedliwość czy wolność, lecz też przechwycenie mocy prawa.
Grzegorz Jankowicz