dobór dziesięciu opowiadań I.L. Pereca (Podróż w czasie, Jak wyswatano parę, czyli Sore bas Tojwim, Skarb, Jeśli nie wyżej, Światło Chanuki, Z opowieści mełameda Jochanana, Opowiadania, Martwe miasto, Golem) w przekładzie, ze wstępem i posłowiem Belli Szwarcman-Czarnoty,,Miasto, o którym opowiada pasażer, jest martwe w trzech aspektach: formalno-prawnym, instytucjonalnym i społecznym.
Nie miało prawa do istnienia, lecz istniało jak gdyby w zawieszeniu. Perec demonstruje to między innymi za pośrednictwem motywu aguny (powracającego dwukrotnie), aż wreszcie samo miasto staje się niczym aguna - przykute do swego losu, zawieszone, pozbawione perspektyw, nieautonomiczne.
Ocalenie musi nadejść z zewnątrz, lecz czy nadejdzie$427 Czy wobec powyższego martwe miasto może podlegać kwalifikacji moralnej$428 choćby kary i nagrody - powiada Perec - nie mają tu przecież użycia, albowiem ci, którzy nie dokonują wyborów, nie czynią dobra ani zła - nie mogą być karani czy nagradzani.
Czy jest możliwe inne życie, jeśli nie ma się praw do życia$429 Czy można posiadać moralną siłę, jeśli się jest wyzutym z realnych praw$430 Czy religia może w tej konkretnej sytuacji pomóc mieszkańcom wznieść się na wyższy poziom etyczny$431 Odpowiedź Pereca jest twarda: nie.
Społeczność miasta jest martwa w samych swoich fundamentach, łącznie z rabinem, łącznie z bal tfile, całą elitą miasta. Miasto jest w całkowitym rozkładzie. Cuchnie".