Książka Jerzego Hausnera nie zawiera jego wspomnień. Nie interesują go anegdoty czy opisy personalnych rozgrywek, ale analiza, przedstawienie reguł i uwarunkowań prowadzenia polityki społeczno-gospodarczej.
Zamiarem Autora było przedstawienie rzetelnego raportu (acz subiektywnego, o czym wspomina), który wszystkim zainteresowanym pozwoli lepiej zrozumieć i zinterpretować problemy rozwoju społeczno-gospodarczego Polski u progu XXI wieku.
"Im więcej kopalń, im wyższe wydobycie, im większe straty, im obszerniejszy dług - tym lepiej, tym bardziej bezpieczny i pewny zysk. Problem tylko w tym, by chory organizm jak najdłużej utrzymać przy życiu, aby interes nie upadł.
Inteligentne pasożytowanie polega na tym, żeby umiejętnie eksploatować żywiciela - nie pozwolić na jego uzdrowienie, ale też nie doprowadzić do zgonu. Mamy zatem do czynienia z sytuacją, w której prywatne zyski warunkowane są publicznymi stratami.
Straty są przerzucane na gminy, na PFRON, na fundusz ubezpieczeń społecznych, na kooperujące producenta. Kiedy tego już nie wystarcza, wtedy trzeba sięgnąć po kolejne oddłużenie z kasy państwowej, trzeba wołać o pomoc publiczną.
dzięki czemu gra może toczyć się dalej. To oznacza jednak konieczność utrzymywania wysokiej dotacji do systemu ubezpieczeń społecznych, konieczność utrzymywania wysokich podatków, niemożność finansowania nauki, edukacji, bezpieczeństwa i informatyzacji, ograniczanie możliwości wypełniania poprzez państwo podstawowych funkcji i zadań rozwojowych" (fragmenty książki).
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.