Tak często widzieliśmy ich twarze w telewizji. Tak niejednokrotnie słyszeliśmy ich głosy, znaliśmy ich poglądy i stanowiska w sprawie katyńskiej. Cóż o nich wiemy teraz? Jakimi byli ludźmi? zaganiani, swoją prawdziwą twarz odkrywali tylko przed najbliższymi.
A przecież nie zostawili po sobie tylko służbowych biurek zasypanych dokumentami. Z reguły zostawili swoje rodziny, żony, mężów, dzieci, przyjaciół i znajomych, swoje pasje i niezrealizowane marzenia.
Za życia nierzadko wyzwalali w nas sprzeczne emocje. Dzisiaj chylimy przed nimi głowy, przed tym co zrobili najkorzystniejszego dla nas - Polaków i dla naszej Ojczyzny.