Dzieło zaliczane do klasyki amerykańskiej literatury noir na ekrany kin przeniósł Guillermo del Toro. Książka niegdyś zakazana, cenzurowana, pokazuje się w nowym polskim przekładzie. Stanton „Stan" Carlisle, jasnowłosy, charyzmatyczny dwudziestojednolatek, pożąda sławy i pieniędzy.
Wie, że kto ma kasę, ten ma władzę. Jest w nim coś obiecującego. Coraz lepiej radzi sobie ze sztuką iluzji i manipulacji. Nie chce skończyć jak jego ojciec, agent nieruchomości. Jarmarczne piekiełko, w którym jako kuglarz próbuje odnaleźć swoje miejsce, pełne jest świrów zaślepionych alkoholem, nudą i pożądaniem.
Stanton tylko pozornie jest niewiniątkiem. Kłębią się w nim najczarniejsze pragnienia i lęki. Uwodzi, albo daje się uwieść Zeenie specjalizującej się w czytaniu w myślach. Widzi w niej nie tylko kochankę, ale także kogoś, od kogo mógłby się niemało nauczyć.
W jego głowie powstaje plan. Jednak jego amerykański sen o bogactwie łatwo może zamienić się w koszmar. Powieść amerykańskiego autora Williama Lindsaya Greshama powstała w latach czterdziestych XX wieku.
Nie przestała być aktualna. Teraz, w tych niepewnych czasach, czyta się ją z jeszcze obszerniejszym dreszczykiem emocji. Odsłania brutalność świata, a zarazem uwodzi stanowczo nowoczesną frazą i liryzmem. W przewrotny sposób odświeża listę lektur obowiązkowych.
„Jarmarczna atmosfera powieści przesiąknięta jest potem, kurzem, alkoholem i stłumionym pożądaniem." — Michael Dirda „Washington Post" „Zaułek koszmarów to portret chciwości pokazany przez wzloty i upadki jarmarcznego kuglarza".
— „Publishers Weekly" „Weszliśmy w dziwne, mroczne czasy, które dla mnie łączą się z Zaułkiem koszmarów i które zmieniły sposób, w jaki patrzę na świat". — Guillermo del Toro o pracy nad adaptacją scenariusza „Zaułka koszmarów", Indiewire.com