W dniu, w którym chciał wyjechać z Chin, Ai Weiwei został zatrzymany przez tajną policję. W trakcie trzymiesięcznego pobytu w areszcie uświadomił sobie, jak niedużo wie o losach swojego ojca, Ai Qinga, niepokornego poety, cenionego w czasie rewolucji kulturalnej za wroga ludu. Tak zrodziła się książka będąca piękną, intymną opowieścią o dwóch artystach poszukujących wolności i ich relacjach z opresyjnym reżimem.Śledząc życie Ai Qinga, przenosimy się z Chin początku XX wieku do Paryża, gdzie w latach 1929–1932 zafascynował się surrealizmem i poezją Majakowskiego, a potem do Szanghaju, gdzie trafił do więzienia za lewicowe zaangażowanie. Obserwujemy jego pierwsze sukcesy literackie, życie w Wuhanie w trakcie oblężenia miasta przez japońskie wojsko, kontakty z Mao, udział w budowie komunistycznego państwa i wreszcie zsyłkę do kolonii karnej, do której trafił – z dziesięcioletnim wtedy synem – jako „prawicowy reakcjonista".Przyglądamy się także losom samego Ai Weiweia – dzieciństwu, które przeżył w biedzie w śladowej Syberii, młodości w Pekinie w czasach politycznej odwilży i pierwszym artystycznym próbom, które nie za każdym razem spotykały się z aprobatą krytyki. Poznajemy źródła jego inspiracji i motywacje stojące za najbardziej znanymi dziełami, nawet takimi jak Ziarna słonecznika w Tate, projekt stadionu w Pekinie czy pracy odtwarzającej zdjęcie wyrzuconego na brzeg ciała niepokaźnego Alana Kurdiego.W tekst książki wkomponowane są wiersze Ai Qinga w przekładzie Katarzyny Sarek i rysunki samego Ai Weiweia.