Jest fascynujące śledzenie w tej książce, ile wysiłku wkładał autor, by wyrwać z zapomnienia Hauptmanna Böhmera, wybitnego artystę fotografa, jednego z pierwszych niemieckich piktorialistów światowego formatu.
Siedem lat zdobywał okruchy faktograficzne, na których mógł się oprzeć, odtwarzając zapomnianą biografię światowej klasy artysty, który jak się okazuje mieszkał i pracował w Opolu ponad 12 lat i w tym właśnie czasie powstały jego najlepsze fotografie.
Oczywiście, że w tej biografii, którą czytelnik ma przed sobą, są jeszcze luki i może nigdy nie da się ich wypełnić, tak jak nie da się odtworzyć muzyki z pokruszonej płyty gramofonowej. Ale to, co już zrobił Bogusław Szybkowski odnośnie biografii Böhmera, jest rzeczą prekursorską, a także imponującą - odkrył dla Opola jednego z najważniejszych niemieckich artystów fotografii i przypomniał go światu.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.