Zajmujemy się badaniem Psychologii Dziecięcej od chwili narodzin, od samego początku życia. "To nieprawda," mówi doktor Montessori, "że wynalazłam to, co nazywane jest Metodą Montessori. Ja studiowałam dziecko, wzięłam to, co dało mi dziecko, a następnie dałam temu wyraz - i właśnie to nazywane jest Metodą Montessori".
Minęło już 100 lat od momentu, kiedy Maria Montessori sprzeciwiła się traktowaniu dziecka jako miniatury dorosłego i kiedy upomniała się o należyte docenienie znaczenia dzieciństwa dla rozwoju człowieka i społeczeństwa. System edukacyjny Marii Montessori wniósł nową jakość do pedagogiki, a "odkrycie dziecka", jakiego dokonała autorka, było poprzedzone latami naukowych badań i obserwacji. W tej książce Maria Montessori przybliża Czytelnikom rozwój dziecka w pierwszych latach jego życia. Eksponuje naturalność procesu rozwoju, a także fakt, że siły, które go napędzają, są wewnętrzne i występują, gdy dorosły stworzy dziecku adekwatne do rozwoju warunki.
Kiedy przyjmujemy do naszego Casa dei Bambini trzylatka, przyjmujemy człowieka, który żyje od wyjątkowo dawna. W kategoriach arytmetycznych taka osoba ma trzy lata. W kategoriach rozwoju życiowego jest człowiekiem, który ma za sobą pełen cykl życiowy i zgromadził całe zasobność życiowych doświadczeń. Nie popełnimy błędu mówiąc, że witamy w Casa dei Bambini bohatera, który dokonał idealnego podboju, stoczył niemało wygranych bitew, odniósł liczne rany, cierpiał i wyszedł z tego cało. Tego, kto do nas przychodzi, można uznać za człowieka czcigodnego ze względu na swój wiek i zdobytą wiedzę, a nie za trzyletnie dziecko. Jeśli rozważycie tę kwestię wnikliwie, przekonacie się, iż w ciągu pierwszych trzech lat życia odbywa się coś więcej niżeli tylko rozwój fizyczny. Stojące przed nami dziecko jest czymś na zarys cudu.