Praca ta demonstruje nie tylko niedużo podkreślane zróżnicowanie konspiracyjnych związków młodzieży w okupowanej Warszawie, ale też – w tym wypadku – sprawne działania mające na celu konsolidację wobec celu nadrzędnego.
przez pierwotną współpracę konspiracyjnego „Petu" z Organizacją niedużego Sabotażu „Wawer", a potem zaangażowanie w Grupy Szturmowe Szarych Szeregów środowisko to staje się z czasem częścią elity warszawskiego Kedywu KG AK, a w godzinie próby jego liderzy nie tylko dowodzą strukturami batalionów „Parasol" i „Zośka", ale też giną na posterunku realizując najtrudniejsze zadania w najcięższych powstańczych walkach w Warszawie.
Przy czym postawa ideowa szła tu w parze z praktyką i zaangażowaniem najwyższej próby, mimo intelektualnych dyskusji i rozterek, a także realistycznych wniosków i ocen. I dotyczyła nie tylko wychowanków, lecz także liderów, a także środowiskowego mentora – Bolesława Srockiego – który zaangażowany w konspirację najwyższych szczebli, miał też swój udział w późniejszym utrwaleniu pamięci o tym bohaterskim pokoleniu, współpracując m.in.
z Aleksandrem Kamińskim.dr hab. Adam F. Baran