Filozofia głupoty wchodzi w spór z wiekową tradycją humanistyczną, która irracjonalność chciała rozumieć jako to, co w człowieku nieludzkie - przyjmując zarazem, że inteligencja to właściwa cecha i norma człowieczeństwa.
A jeśli to głupota jest tym, co najmocniej ludzkie$198 Odwrócenie konwencjonalnej wizji wiedzie do koncepcji człowieka, w którego naturze leży trwała dyspozycja do nietrafnego rozumienia spraw, błędnego rozumowania i bezsensownego zachowania.
Tendencje te autor analizuje na podstawie sporego i fascynującego materiału faktograficznego, zaczerpniętego zwykle ze współczesności, polskiej i ogólnoświatowej. W ten sposób Filozofia głupoty okazuje się książką zarówno ponadczasową, jak i bardzo aktualną: pytając o irracjonalność bieżącej polityki międzynarodowej, sztuki masowej, instytucji, grup, płci i jednostek - autor stawia ogólne pytanie o wpływ głupoty na los ludzkości.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.