"Spojrzała w rozognione i dzikie oczy Katarzyny. Była niczym zwierz pochłaniający swoją zdobycz. Należała do pań, które lubią rozkazywać".
Gosia, matka samotnie wychowująca syna i próbująca utrzymać rodzinę, każdego dnia mierzy się z przeciwnościami losu. Tym razem szef rzuca jej kłody pod nogi w postaci zmiany godzin pracy, co widocznie utrudnia kobiecie funkcjonowanie. Dzięki pomocy przyjaciółki udaje się umówić po godzinach wizytę u optyka, co jest dla Gosi niezbędne, by móc dalej pracować. Jaki wpływ na kobietę będzie miało, zdawałoby się, zwyczajne dostosowanie szkieł i okularów u pociągającej pani optyk?