Jest wyłącznie jedna taka noc w roku. Noc, w trakcie której liczy się jedynie miłość.
Sara właśnie zakończyła fatalny związek z Damianem. Sposobem na uleczenie jej zranionego serca i pozbycie się złych wspomnień mają być wakacje spędzone w rodzinnym mieście. Przypadek sprawia, że w tym samym czasie zjawia się tu Paweł – przystojniak, który ma opinię pożeracza damskich serc. Kiedy ich drogi się skrzyżują, rozpocznie się zacięta walka żywiołów. Sara bowiem perfekcyjnie zdaje sobie sprawę, z kim ma do czynienia. Jako najbliższa przyjaciółka jego siostry słyszała już niemało historii na temat kolejnych podbojów Pawła i wie, iż ten rodzaj panów zupełnie jej nie interesuje. A przynajmniej tak jej się wydaje...
Kiedy jednak nadejdzie Noc Kupały, ten magiczny czas, gdy wszystko sprzyja miłości, oboje nie będą mogli już ukrywać, że łączy ich wyraźnie więcej, aniżeli chcieliby przyznać...
Gdy Paweł ją spostrzegł, w jego oczach pojawiło się zdumienie. Brwi uniósł wysoko, był skonfundowany albo zagubiony. Nagle na jego twarzy nastąpiła pełna zmiana. Rozpromienił się, jakby zobaczył starego kumpla albo prawidłowego znajomego.
– Hej – przywitał się z uśmiechem, który wywołał przyspieszone bicie jej serca.
– Hej – odpowiedziała cicho, bojąc się, iż głos ją zawiedzie.
Uspokój się, idiotko, napominała się w myślach. To Paweł. Co z tego, że jest przystojny? To debil.