„– I jak, podoba ci się? – Zeskoczyła miękko z krzesła i podeszła, stając obok mnie, by rzucić okiem. Miała ubrudzony nos niebieską farbą. Rozczuliła mnie do cna.
– piękne... – stwierdziłem, przenosząc wzrok ze ściany na jej nos, aby przejść luźno na biust. Luźny, biały T-shirt zakrywał jedynie część piersi, pobudzając wyobraźnię. Dostrzegłem kształt krągłości pod obszerną tkaniną. Miałem ochotę rozerwać ją na strzępy...
Do dziś nie wiem, jak to się stało. Nie potrafię zracjonalizować swego zachowania. Po prostu objąłem ją solidnie, przyciągnąłem do siebie jej głowę i zanurzyłem się w smaku jej ust."
Po kilku latach małżeńskiej rutyny w życiu Tomasza i Agaty zjawia się Marlena, młoda sąsiadka, przyszła malarka. Para wynajmuje ją do pomalowania domu. Co przyniesie małżeństwu nowa znajomość?