Beata, nieatrakcyjna singielka, czuje się zastraszona. Szef chce ją wyrzucić z pracy, przyjaciele zdradzają, sąsiedzi napastują, na dodatek policja oskarża o zamordowanie starego kolekcjonera sztuki. Kiedy przypadkowo w ręce Beaty trafia magiczne kółeczko wywołujące stan zakochania, nienawiść jej wrogów w komiczny sposób przeradza się w szalone uwielbienie. "
– Coś dużo pani wie o tych kosztownościach – powiedział jadowicie śledczy i aż pobladł z wściekłości. – Mówiłem, iż prędzej czy później odkryjemy motyw morderstwa. I nie myliłem się. Radzę pani przyznać się już dzisiaj. To będzie okoliczność łagodząca, jednakże według mnie pani zasługuje na najwyższy wymiar kary. Ludzie z chciwości popełniają najpodlejsze czyny. A pani co, źle może było? Niezależna, żadnych dzieci na utrzymaniu, błyskotliwe mieszkanie, stała praca. Po co sięgać po cudze?
– Chyba pan zwariował! – wykrzyknęła Beata. – Ja nie mam nic wspólnego z tym morderstwem! choćby mi przez myśl nie przeszło, iż to złota figurka.
– Nie będę tracić czasu. Następnym razem przyjdę z nakazem aresztowania – zapowiedział śledczy i skierował się do wyjścia".
Pomysłowość autorki wydaje się nie mieć granic, zaskakuje ona nie raz i nie dwa, więc czytelnicy mogą liczyć na lekturę oryginalną i zarazem intrygującą. W skrócie mówiąc nuda podczas czytania nikomu nie grozi, lecz poprawa humoru i spory uśmiech jak najistotniej może być wynikiem nawiązania znajomości z Beatą. Katarzyna Pessel, takijestswiat.blogspot.com
„Talizman z zaświatów” bawi, zaskakuje, ale też namawia do refleksji. To napisana z humorem powieść, która w przewrotny sposób pokazuje relacje międzyludzkie, jednocześnie obnażając dwulicowość ludzkiej natury. Nie mogłam się oderwać! Serdecznie polecam;) Karolina Galewska, przychylnym-okiem.blog.onet.pl
Ewa Zienkiewicz jest z wykształcenia architektem, a z zamiłowania pisarką. W swoich książkach nawiązuje do własnych doświadczeń w zawodzie nauczycielki, urzędniczki, projektantki oraz do podróży po krajach Afryki, Azji i Ameryki Południowej.