Opublikowana w 1903 roku powieść Elias Portolu przyniosła pisarce europejską sławę. To opowieść o losach niewinnie skazanego na więzienie człowieka, który powróciwszy na łono rodziny odnalazł miłość. Niestety obdarzył uczuciem kobietę, której nie wolno było mu kochać. Co okaże się silniejsze: miłość do kobiety, rodziny, strach przed ludzkim i własnym potępieniem, a może chęć ucieczki – od ludzi do Boga? Targany sprzecznymi namiętnościami Elias podejmuje nieprzystępną decyzję, czy słuszną?
Grazia Deledda (1871-1936) urodziła się w ubogiej sardyńskiej wsi. I choć od 1900 roku mieszkała w Rzymie, to właśnie ojczystą wyspę uczyniła miejscem akcji większości swoich utworów. Natchniona starymi romansami, sardyńskimi bajkami i legendami zadebiutowała w wieku 15 lat, na łamach ilustrowanego pisma rzymskiego, opowiadaniem Sardyńska krew. Dorobek pisarki to ok. 30 powieści. Deledda, była drugą kobietą, którą uhonorowano Literacką Nagrodą Nobla (1926). W uzasadnieniu swojego wyboru Komitet Noblowski napisał: „za poetyckie dzieła, w których z jaskrawą plastycznością opisuje życie jej ojczystej wyspy oraz za głębię w podejściu do ludzkich problemów całkowicie”.
Grazia Deledda wykracza poza własna epokę. Jej powieści to coś więcej niż wyłącznie portretowanie przemijającej kondycji psychologicznej swych czasów. Korzysta z własnych doświadczeń, zajmując się z czymś dużo bardziej fundamentalnym niż wysublimowana samotność. To co w istocie wytwarza to pełna pasji galeria ludzkich charakterów.
D.H.Lawrence