Podstawowym celem książki jest opisanie czasu politycznego w świadomości społecznej, jego cech oraz rozmaitych orientacji temporalnych wyprodukowanych i stosowanych w dyskursie politycznym przez polskie elity symboliczne po 1989 roku. Zadaniem autora było także wyjaśnienie sposobów „zastosowania" kategorii czasowych do tworzenia ówczesnej rzeczywistości politycznej czy też funkcjonowania społeczeństwa z wykorzystaniem kategorii temporalnych. ( ) Główna tematyka pracy koncentruje się wokół kilku podstawowych pojęć, które określają badaną rzeczywistość: zmiany społecznej, czasu społecznego, elit symbolicznych i wykorzystania poprzez nie kategorii temporalnych do zbudowania uprzywilejowanych w dyskursie politycznym reprezentacji społecznych. Wynika z tego podstawowa teza niniejszej pracy. Głosi ona, iż kategorie temporalne służyły polskim elitom symbolicznym do „kontrolowania" rzeczywistości poprzez instrumentalne działania obniżania albo powiększania w społeczeństwie poczucia społecznego lęku. Manipulacje były niekiedy sprawną metodą tworzenia dominacji politycznej przez narzucanie ówczesnej sytuacji politycznej własnej definicji temporalnej.
Z Wprowadzenia
Opublikowanie tej pracy będzie wydarzeniem w polskiej literaturze politologicznej, która jak dotąd prawie w całości pomijała analizę temporalną i z tego powodu była uboższa jednocześnie pod względem merytorycznym, jak i warsztatowym. Na tym polu polska politologia ustępowała nie tylko nauce filozoficznej, lecz także socjologii, która znacznie wcześniej zastosowała metodę temporalną do wyjaśnienia czy chociażby zrozumienia zjawisk i procesów społecznych, w tym także politycznych. Autor prezentuje istotę i rolę czasu w ujęciu filozoficznym i socjologicznym, jak jeszcze wskazuje – z zasady na mocnym przykładzie analizy „zmiany społecznej" – na rolę kategorii temporalnych w tym procesie, a ponadto na sposoby zastosowania „czasu społecznego" przez elity symboliczne do kontrolowania społeczeństwa. Uczynienie „zmiany społecznej" głównym przedmiotem analizy było przedsięwzięciem ze wszech miar uzasadnionym, bowiem „zmiana" za każdym razem następuje w czasie i nie można tego elementu z niej wykluczyć.
Z recenzji prof. Zw. Dr. Hab. Zbigniewa Bloka