Głęboka wiara i wielkie pytania ks. Józefa Tischnera. Jak wierzyć w świecie, który żongluje iluzjami? Czy kierować się sumieniem, jeśli inni idą na kompromis? Dlaczego Bóg tak nieraz milczy wobec naszego cierpienia? Ile w Jego oczach warte są nasze starania i nasza praca? Powrót do refleksji księdza Józefa Tischnera budzi do myślenia, wzięcia odpowiedzialności za czyny i przyjęcia postawy zaufania.
Filozof z Łopusznej przypomina o zapomnianych prawdach i odkurza niemodne słowa. Wciąż fascynuje. Wiara to droga do prawdziwej wolności. Skoro [Chrystus] mógł zmienić wodę w wino, mógł także odwrotnie, ale tego nie uczynił.
Skoro mógł uciszyć burzę, mógł ją także obudzić, lecz tego nie uczynił. Skoro mógł przywrócić wzrok, mógł także oślepić tych, którzy pluli Mu w twarz, lecz tego nie zrobił. Mógł odebrać mowę tym, którzy Go niesłusznie oskarżali, skoro głuchoniememu przywrócił mowę.
Mógł doprowadzić do śmierci Piłata, Annasza, Kajfasza… I tego również nie zrobił. Cała Jego moc zewnętrzna była poddana jakiejś nieodgadnionej mocy wewnętrznej.