„– Upewniam się, iż rozumiesz. – Wziął moją brodę w rękę i przekręcił moją twarz w kierunku swej. Znów zatonęłam w toni jego źrenic. – Chcę być pewien, iż każesz mi przestać, gdy nie będziesz chciała, bym cię dotykał.
– Tak, powiem, żebyś przestał, gdy nie będę chciała, żebyś mnie dotykał, ale...
– Ale? – Podniósł brew.
– lecz nie przestawaj – wyrwało mi się z ust i to było jak sygnał, jak znak. Jego twarz rozświetlił uśmiech, a zaraz potem przyciągnął mnie do siebie."
Co się wydarzy, gdy kobieta tuż przed pięćdziesiątką pozna młodszego od siebie sąsiada? Czy jej lęk przed relacjami, niezdarność oraz fakt, że będą wspólnie pracować, przeszkodzą im w bliższej relacji? Co może rozdzielić, a co dopasować tych dwoje?